Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

WAKACJE W GÓRACH

Utworzono dnia 07.10.2014, 12:09

Dnia 22 lipca 2014 roku rozpoczęły się kolonie w Poroninie zorganizowane przez hufiec Związku Harcerstwa Polskiego w Płocku. Wyjechaliśmy autokarem o godzinie 6:15 z parkingu przy ZOO w Płocku. Jechaliśmy długo, z kilkoma postojami na stacjach, aż w końcu naszym oczom ukazał się piękny pensjonat „Elżbieta”  w Poroninie. Miejscowość ta jest jedną z piękniejszych na Podkarpaciu. Po przydzieleniu nam pokoi mogliśmy się rozpakować i udać na posiłek w pięknej jadalni. Jedzenie smakowało nawet niejadkom. Po każdym posiłku pakowaliśmy jeszcze prowiant na drogę.

Następnego dnia wyruszyliśmy autokarem do Doliny Strążyńskiej. Potem podzieleni na grupy szliśmy zwiedzać przepiękne krajobrazy. W drodze było ciekawie, robiliśmy także przerwy na odpoczynki. Moja grupa była najweselsza. Dotarliśmy także nad wodospad, choć utrudnieniem była śliska, kamienna droga, ale za to nagrodą był piękny i niezapomniany widok. W drodze powrotnej zaskoczyła nas burza z ogromną ulewą. Buty mieliśmy pełne wody. Niespodzianki takie zdarzały się codziennie, mimo to humory wciąż nam dopisywały.

Zwiedzaliśmy Zakopane oraz podziwialiśmy Tatry na szczycie Gubałówki, gdzie wjechaliśmy kolejką. W pamięci utkwił mi piękny zamek w Niedzicy i tamy w Czorsztynie, gdzie rysunkiem efektownie stworzono wrażenie przepaści. Zaprowadzono nas także do izby regionalnej w Murzasichlu, gdzie wysłuchaliśmy gawędy góralskiej. Jeden dzień przeznaczony był na zwiedzanie Krakowa. Według mnie najpiękniejsze miasto w Polsce, mimo, że smok nie ział ogniem ( a może na szczęście).

Atrakcje zapewnione mieliśmy również wieczorami, były zabawy w kalambury, turnieje w ping-ponga i piłkarzyki, pląsy harcerskie oraz dyskoteki. W wolny czas odbywały się zajęcia sportowe na dworze. Fajne były spacery po Krupówkach, gdzie spotkałam nawet postacie z bajek m.in. śmiesznego Króla Juliana.

Zapewnione mieliśmy także uczestniczenie we mszy świętej po góralsku w kościele w Poroninie. Zauważyłam, że Górale tak pięknie się modlą jak piękne mają tereny górskie. W czasie koloni można było zawrzeć wiele znajomości. Wszyscy był bardzo fajni. Wesoło mijał czas także dzięki naszym serdecznym opiekunom:  dh Ewa, dh Kasia, dh Marysia, dh Ala. Nad wszystkim czuwał dh Adam i dh Jola.

Kolonie dobiegły końca 2 sierpnia, wyczerpani, ale pełni wrażeń wróciliśmy do domu. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tam pojadę.

Martyna Sokołowska

Zegar

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Marzec 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny